Ojciec Pio do Chorych

Dlaczego "Dom Ulgi w Cierpieniu"?

W codziennym, doczesnym pielgrzymowaniu każdy człowiek spotyka na swej drodze cierpienie i krzyż. Chrystus uświęcił cierpienie i krzyż, nadając im wartości nieśmiertelne. Cierpieniem bowiem i Męką krzyża dokonał On zbawienia świata. Miłość Ukrzyżowana otworzyła człowiekowi bramy nieba.
Teologia ascetyczna cierpienie ludzkie nazwała pięknie narzędziem Bożej miłości. I tej miłości nie wolno niszczyć; nie wolno zadawać żadnych ciosów tejże miłości. Człowiek chory, cierpiący nie jest osamotniony - razem z nim cierpi Chrystus. Nie godzi się więc obojętnie przechodzić obok człowieka cierpiącego, ale trzeba zatrzymać się i postapić z nim tak, jak postąpił ewangeliczny Samarytanin.

Służba choremu człowiekowi - to służba Chrystusowi, Chrystusowi cierpiącemu. Ludzie chorzy, cierpiący, o nikomu nieznanym nawet bólu, są braćmi Chrystusa cierpiącego. I jeżeli należycie zrozumieją sens cierpienia i zechcą razem z Chrystusem współcierpieć, wtedy pomagają Chrystusowi zbawiać świat. Są wtedy wybrańcami Królestwa Bożego, Królestwa nadziei, szczęścia i życia.
Pamiętajmy, że jedyną prawdę zdolną odpowiedzieć na tajemnicę cierpienia i przynieść ulgę w cierpieniu, znajdziemy w wierze i zjednoczeniu z Mężem Boleści, Chrystusem zawisłym na krzyżu dla naszego zbawienia. Tę prawdę wspaniale zrozumiał, głęboko się nią przejął i przepięknie zrealizował św. Ojciec Pio, inicjując otwarty w maju 1956 roku w San Giovanni Rotondo Dom Ulgi w Cierpieniu. Idźmy więc, działajmy i czyńmy podobnie jak On.

s. M. Waleria Wojciechowska CSSE

...abyśmy chwalili i błogosławili Imię Pana

Człowiekowi przewlekle choremu, cierpiącemu, niekiedy nie jest łatwo wypowiadać słowa modlitwy. Szczególnie niełatwo z pełną akceptacją swojej sytuacji życiowej i z pełnym przekonaniem o obdarowaniu miłością Bożą powtarzać słowa Modlitwy Pańskiej bądź wola Twoja, a także wychwalać dobroć i łaskawość swojego Stwórcy.
Tymczasem Bóg nasz jest Bogiem miłości - i niczego innego od nas nie pragnie. Łagodny, miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy. Dobry dla wszystkich, a Jego miłosierdzie nad wszystkim co stworzył (Ps.145, 8-9). Przez sam prosty fakt powołania do istnienia, cały wszechświat, wszystkie dzieła Pańskie, wszystkie stworzenia wychwalają Boga i świadczą o Jego niezmierzonej wielkości. Całe stworzenie wielbi Boga i oddaje Mu hołd w przepięknej pieśni Proroka Daniela: Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie (...) (Dn3, 52-87)
Także i człowiek wezwany jest do tego, by głosił chwałę Boga. Dlatego też, życie każdego człowieka, najbardziej nawet upośledzonego, okaleczonego, odartego z godności czy grzesznego, ma w oczach Boga wielką wartość. Wszyscy bowiem dla Niego żyją (Łk 20, 38) Co więcej, człowiek obdarzony wolnością wyboru podmiotu swojej miłości, może w wolny sposób wybrać tę najpiękniejszą, Jedyną Miłość, spełniając tym samym pragnienie Boga: Miłości pragnę, a nie krwawej ofiary, bardziej poznania niż całopalenia. (Oz 6,6).

"Ulga w cierpieniu" to wchodzenie w dialog z Bogiem miłości. Ojciec Pio zakładając Dom Ulgi w Cierpieniu pragnął, by był on miejscem, gdzie człowiek będzie uczył się przyjmować wolę Boga i składać najpiękniejszy dar swojej miłości, by w ten sposób dom ten stał się miejscem oddawania chwały Bogu. Gdyby to Dzieło miało tylko przynosić ulgę w cierpieniu fizycznym, byłoby zaledwie wzorową kliniką... - mówił o. Pio w pierwszą rocznicę otwarcia Domu, 5 maja 1957 roku.- Ma ono jednak, poprzez miłość bliźniego, stać się skutecznym znakiem miłości Boga. W Domu tym chory musi żyć miłością Boga, dzięki mądrej akceptacji swego cierpienia, spokojnie rozważając swoje przeznaczenie. Miłość Boga umocni się w duszy chorego poprzez miłość do Jezusa Ukrzyżowanego, emanującą z tych, którzy pomagają choremu w jego słabości. Spełniajmy więc pragnienie Boga, każdy w miejscu i sytuacji, w której Pan Bóg go w swej dobroci i miłości powołuje. Hojnie odpowiadajmy miłością na Jego miłość.

© Maria Chełmińska, luty 2002r.

oba teksty także w: NA SKRAJU 8/2004r.